Zgodnie z tym co napisałam, dzień wcześniej wsiąkliśmy na Niemcowej. Wychodzimy dopiero o 12.30 w stronę Radziejowej. Tam jest wieża widokowa, z której nie rezygnujemy. Po drodze wyłaniają się tatry. Przy schronisku na Przehybie robimy obiad. Idziemy dalej do Krościenka gonić naszych towarzyszy. Zejście do miasta wymaga od naszych kolan nie lada cierpliwości. Długie, strome i bardzo trudne. W Krościenku szlak skręca w lewo a na camping trzeba skręcić w prawo. Po drodze robimy zakupy i idziemy na camping. Jest to nasz jeden z droższych noclegów. Płacimy 9zł/os i za 5 min prysznica 5 zł. Za to robimy tam ognisko z kiełbaskami i tostami z serem.
 |
| Chatka studencka pod Niemcową |
 |
| Prysznic przy Chatce Studenckiej pod Niemcową |
 |
| Radziejowa |
 |
| Camping w Krościenku |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz